Ashley Gulla, blogerka i dziennikarka, podzieliła się swoimi spostrzeżeniami po tym, jak zaadoptowała pit bulla. Czego jej nikt nie powiedział?
Że życie z pit bullem to przygoda.
Witaj w najlepszym okresie swojego życia.
Że stereotypy, nieporozumienia i oceny są teraz personalnym atakiem, również na Ciebie. A Twoją misja staje się pokazanie wszystkim, że się mylą.
Potem przeczytasz fakty i statystyki na temat pitt bulów. I co? I przekonasz się, że w większości te rzeczy, które słyszałaś, są mitem. Pit bulle mają szczękościsk? Mit. Pit bulle rodzą się agresywne? Mit. Pit bulle mają silniejsze szczęki niż rottweilery? Mit. Pit bulle nie są rodzinnymi psami? Mit.
Zrozumiesz, co oznacza lojalność. I że ona naprawdę istnieje. Zrozumiesz też, co oznacza być śmiertelnie przerażonym za każdym razem, kiedy listonosz dzwoni do drzwi i kiedy musisz mu tłumaczyć, że twój pies naprawdę jest miły, nie robi krzywdy.
A potem spojrzysz na swojego psa i będziesz razem z nim się śmiać. A on będzie oczekiwał smakołyka.
Kiedy pójdziesz na spacer, będziesz czuł dodatkową siłę. A to wszystko za sprawą tego giganta, który będzie Ci towarzyszył. Ale poczujesz również dumę, bo stałeś się częścią milionowej społeczności ludzi, którzy także dali jakiemuś stworzeniu szansę.
Będziesz też czuć, że łamie Ci się serce. Za każdym razem, gdy pomyślisz, że jakiś pit bull trafił w ręce złego, nieodpowiedzialnego właściciela albo gdzieś teraz czeka na swój nowy dom.
Ale potem poczujesz wdzięczność. Bo to stworzenie jest Twoje i Ty jesteś jego – to coś, czego Wam nikt nie może zabrać.
Będziesz czuć także frustrację. Na przykład wtedy, gdy zobaczysz, że on niszczy zabawki dzieci, je rzeczy, których nie powinien albo warczy w nieodpowiednich momentach. Ale to wszystko szybko się rozpłynie.
Nikt Ci nie powie, że Twoje serce przejdzie przemianę. Ale tak będzie. Zaczniesz oceniać ostrożniej. Będzie Ci bardziej zależeć. Nauczysz się, jak przebaczać, jak odpuszczać i jak żyć chwilą.
Powinni byli mi powiedzieć, że nauczę się bardziej kochać. Że kochanie tego Pit Bulla zmieni całe moje życie. I że on sprawi, że będę taka szczęśliwa!
Ale nawet gdyby mi powiedzieli, to założę się, żeby w to nie uwierzyła. Tego wszystkiego musiałam doświadczyć sama.
Ashley ze swoim Pit Bullem.
