Do nietypowej sytuacji doszło na ulicach Paryża. Grupa aktywistów z organizacji pomagającej zwierzętom Cause Animale Nord siłą i z wielką brutalnością oraz agresją odebrała bezdomnemu jego psa. Zrobili to nie tylko w bardzo dziwny i zasługujący na potępienie sposób, ale także nielegalnie – nie mieli żadnych podstaw, aby zabrać pupila temu człowiekowi.
Całe wydarzenie nagrał, a potem zrelacjonował Nghi Le Duc, który był świadkiem zajścia. To właśnie dzięki niemu możemy zobaczyć, że aktywiści cechowali się brutalnością i bezdusznością. Najpierw powalili na ziemię bezdomnego, a następnie w pośpiechu zabrali małego i bardzo przerażonego psa, który nie wiedział co się dzieje. Organizacja Cause Animale Nord nie próżnowała. Już dzień po zdarzeniu umieściła na swoim fanpage’u zdjęcie psa, który miał zostać adoptowany.
Cała ta sytuacja bardzo zbulwersowała Internautów. Do tego stopnia, że post fundacji ze zdjęciem psa zniknął, a zaczęto tworzyć petycję, w której żądano, by natychmiast zwrócić psa jego właścicielowi. Sam bezdomny zgłosił kradzież zwierzaka na policję. Jednak fundacja postanowiła się bronić. Według jej pracowników nagranie nie przedstawiało całej prawdy – bezdomny miał wykorzystywać psa do żebrania, a dodatkowo zwierzę miało być czymś odurzone. Nie znaleziono dowodów na te twierdzenia, a sama organizacja już od dawna wzbudzała kontrowersje, głównie z powodu swojej radykalności.
Bezdomnego udało się odnaleźć. Z tego, co dowiedział się mężczyzna, który się z nim spotkał, wynika, że bezdomny nie poddał się i będzie walczył o swojego małego przyjaciela. Udało mu się nawet znaleźć prawnika, który mu w tym pomoże.
https://www.youtube.com/watch?v=7pKb29VHwb8
Należy pamiętać, że samowolne odebranie psa jest bezprawiem, a w tym przypadku organizacja nie była nawet w stanie udowodnić, że zwierzęciu działa się krzywda. Już samo to wzbudza podejrzenia co do słuszności jej działania.