Pewien mężczyzna zachodził w głowę, dlaczego jego kobiecie tak długo zajmuje zebranie się do snu. Bowiem od czasu gdy oświadczyła, że kładzie się do łóżka, do momentu gdy rzeczywiście się w nim pojawiła, minęło dużo czasu. Co robiła?
Zaczęła od umycia naczyń. Zapiekanka, którą zrobiła tego dnia na obiad była pyszna, lecz domycie talerzy, oraz naczyń żaroodpornych wcale nie było łatwe. Sprawdziła także, czy jest jeszcze mleko oraz płatki na śniadanie dla dzieci. Zrobiła im także kanapki do szkoły i włożyła do lodówki. Porozrzucane ubrania zebrała do kosza i zaniosła do łazienki, aby wstawić do pralki. Posprzątała także czasopisma i inne rzeczy, które zalegały na stole. Podlała kwiatki i przygotowała świeże ręczniki do kąpieli dla dzieci. Następnie mogła zająć się organizowaniem im rzeczy na wycieczkę i przygotowaniem pieniędzy na opłaty. Poszła także wyrzucić piętrzące się śmieci i zrobiła listę zakupów.
Po wszystkim poszła się wykąpać. Zmyła lakier z paznokci, makijaż i nałożyła odżywczą maseczkę na twarz. W między czasy ogoliła nogi. Potem wtarła w ciało nawilżające kremy i umyła zęby. Sprawdziła także, czy pies na pewno ma wodę oraz pokarm, a następnie udała się do pokoju dzieci. Tam porozmawiała z nimi o ich problemach i utuliła je do snu.
Wyszła i udała się do sypialni. Po drodze minęła męża, który wyłączył telewizor i poszedł spać.
Drodzy panowie. oto tajemnica długowieczności kobiet. Żyją dłużej, bo mają więcej zajęć.