W Polsce rowery kradzione są na potęgę. W większych miastach co chwilę słyszy się, że ktoś komuś ukradł rower: czy to sprzed zakładu pracy, szkoły, sklepu, a nawet z domu. I na nic zdają się zabezpieczenia. Niestety, trudno potem takich złodziei zlokalizować. Najczęściej sprzedają oni rowery jeszcze tego samego dnia, wcześniej rozbierając je na części lub przemalowując.
Ci mężczyźni postanowili, że pokażą złodziejom rowerów, gdzie raki zimują. Zwykły, nawet niespecjalnie ładny i nowy rower, przerobili na elektryczną maszynę, na dodatek zdalnie przez nich sterowaną za pomocą pilota. Zobaczcie, jakie miny mieli faceci, którzy postanowili zabrać wolno stojący rower z ulicy, nie będący im do końca posłuszny…
https://www.youtube.com/watch?v=4bN76TvJspY