Urządzanie domów staje się coraz bardziej popularne. Już teraz mamy świadomość wielu stylów, wiemy jak komponować dodatki i co mniej więcej jest modne, a co już zalatuje obciachem. Ale są takie osoby, którym najbardziej zależy na oryginalności.
Ta para nie poszła po prostu do sklepu, nie kupiła wykładziny, paneli albo płytek, a postanowiła zrobić coś wyjątkowego. Ich podłoga cała jest w monetach!
Na pomysł małżeństwo wpadło razem, ale to żona była inicjatorką. Pracowała w sklepie z glazurą i opatrzyły się jej tradycyjne rozwiązania.
Każdy rząd podłogi tworzy aż 100 MONET! Wyobrażacie sobie, jaka to ciężka praca?!
Te monety, które były najładniejsze i najbardziej świecące użyto do zrobienia prostego wzoru.
Kiedy mama była zajęta, tacie dzielnie pomagała córka.
Małżeństwo nie mogło pozwolić sobie na fuszerkę. Najpierw dokładnie przykleili każdy grosz klejem budowlanym, a potem go utwardzili.
Para musiała bardzo często odwiedzać bank. Pracownicy nie chcieli wymienić im całej kwoty jednorazowo, a więc chodzili tam co kilka dni, kiedy monety im się skończyły.
Dużo pracy i cierpliwości, ale efekt jest tego wart!