Mimo, że Smiley urodził się bez oczu i wychowywał w pseudohodowli w opłakanych warunkach, to wcale nie wygląda na ponurego i skrzywdzonego psa. Wręcz przeciwnie, ten piękny golden retriver jest pełen energii, ciągle chce się bawić i wszystkim na około sprawia radość. Nic więc dziwnego, że pies ten spełnia się jako terapeuta dla osób niepełnosprawnych i chorych umysłowo.
Na szczęście, do Smiley’ego los też się uśmiechnął. Został adoptowany przez Joanne, profesjonalną trenerkę psów. Ich historię na swoich fotografiach postanowiła opowiedzieć Stacey Morrison.
Więcej informacji o fotografce, która zajmuje się robieniem zdjęć zwierzętom, znajdziesz tutaj i tutaj.
Smiley urodził się bez oczu, a jego oczodoły musiały zostać zaszyte, żeby nie wdała się infekcja.
Mimo to, jest bardzo radosnym psem, którego wszędzie jest pełno i jego właścicielka nie może za nim nadążyć.
Choć Smiley jest niepełnosprawny, to Joanne ani chwili się nie wahała. Od razu wiedziała, że chce go adoptować.
Teraz golden jest licencjonowanym terapeutą.
Smiley uwielbia witać się i zapoznawać z każdym. Nic dziwnego, że skrada serca wszystkich.
Niektóry jego pacjenci uśmiechają się tylko wtedy, kiedy z nim przebywają.
Kiedy się z nim pracuje i na niego patrzy, kompletnie zapomina się o jego niepełnosprawności.
Smiley jest kompletnie zgrany z Joanne. Jej głos, jej kroki, jej obecność – to jest to, co sprawia, że Smiley czuje się bezpiecznie.