To jedna z tych rzeczy, od których na sam widok robi się niedobrze i zaczyna brakować tchu. Prawdziwie ekstremalna jazda na rowerze po… ścianie. Bo widząc niemal pionowe zbocze, to słowo od razu przychodzi na myśl. Drugie słowo pojawiające się niemniej szybko to „szaleństwo”.
Za wszystkim stoi Polak, Michał Kollbek, wieloletni kolarz górski, który zasłyną już wieloma niebezpiecznymi przedsięwzięciami z rowerem w roli głównej. Swoją karierę kolarską zaczął już w latach 90-tych, więc w żaden sposób nie można by powiedzieć, że to co robi jest jedynie brawurą żółtodzioba.
Michał urodził się w Krakowie i tamże zaczynał rozwijać swoją pasję, lecz tak naprawdę wszystko nabrało tempa dopiero kilka lat temu, gdy poznawszy swoją drugą połówkę rodem z Ameryki, zdecydował się na wyprowadzkę do USA. Właśnie dzięki temu zawdzięczamy ten zapierający dech w piersiach film.
Polakiem zainteresował się nawet najsłynniejszy program śniadaniowy w stanach – „Good Morning America”, do którego został zaproszony jako gość specjalny. Sam Michał komentuje to w wyjątkowo pokorny i nieśmiały sposób: „Kto by powiedział, że to wideo mnie tam zaprowadzi”.
Zobacz nagranie prosto z drona dokumentujące ten niesamowity wyczyn!