Kate Murray to niezwykle utalentowana fotografka z Florydy. Ostatnio pewna kobieta poprosiła ją, by towarzyszyła jej ze swoim aparatem w bardzo niezwykłej i wzruszającej chwili. Kate zgodziła się i dzięki temu możemy podziwiać zachwycająco piękne zdjęcia dokumentujące smutną historię z happy endem.
Kobieta ta poprosiła Murray, by zrobiła zdjęcia pierwszych momentów po porodzie. Choć takie fotografie zazwyczaj są magiczne, to jednak w ty przypadku chodziło o coś innego. Świeżo upieczona matka będąc jeszcze w połowie ciąży usłyszała przerażającą diagnozę: rak piersi. W czasie ciąży przeszła leczenie oraz amputację jednej piersi. Jednak i tak lekarze byli zmuszeni wywołać poród wcześniej, w 36 tygodniu ciąży, by można był przeprowadzić dalszą terapię ratującą kobiecie życie.
Poród szczęśliwie się udał, a mama mogła zobaczyć i nakarmić swoje dziecko. To piękne, że fotografia jest w stanie uchwycić takie momenty.