Niestety, coraz częściej słyszymy o śmiertelnych wypadkach spowodowanych chęcią zrobienia idealnego selfie. Tak było chociażby wtedy, kiedy dwóch przyjaciół chciało zrobić sobie zdjęcie w Taj Mahal. Oboje runęli ze schodów i tylko jednemu udało się przeżyć.
Statystyki nie kłamią – dotychczas w tym roku z powodu robienia selfie zginęło 12 osób, natomiast 8 w związku z atakiem przez rekina. W skali światowej 12 żyć nie jest wielkim odsetkiem, ale to przerażające, że tak niewinna rzecz, jak selfie, doprowadziła do śmiertelnych konsekwencji.
Z powodu rosnącej fascynacji selfie, niektóre kraje wprowadzają środki ostrożności. W Australii 16-piętrowy budynek przypominający swoim wyglądem tort weselny, został odgrodzony od przechodniów, ponieważ ludzie ciągle robili sobie przy nim selfie mimo groźby zawalenia.
W Rosji wydano ostrzeżenie po tym, jak nastolatek chciał zrobić sobie selfie z bronią i postrzelił się.
No cóż, kto by przypuszczał, że robienie zdjęć może być aż takie niebezpieczne? Pamiętajcie, że najważniejsze to zachować zdrowy rozsądek!