Pewnie nie lubicie szczurów, co? Zresztą, ja też za nimi nie przepadam i niechętnie widziałabym je w swoim pobliżu.
Jednak… co jeśli powiem wam, że szczury ratują dziesiątki tysięcy istnień ludzkich?!
Według szacunków, z powodu min lądowych co roku na świecie ginie około 15 tysięcy osób!
W związku z tym pewna belgijska organizacja postanowiła znaleźć sposób, który wyeliminowałby to zagrożenia, w takich pastwach, jak Tanzania, Kambodża, Mozambik, gdzie ono rzeczywiście istnieje i nie tylko zabija tysiące osób, ale także dużą liczbę mieszkańców pozbawia rąk, nóg i szansy na normalne życie. Ofiarami bardzo często są dzieci.
Sposobem na tę sytuację okazały się być… szczury! A konkretnie wielkoszczury, osiągające o wiele większe rozmiary, niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni!
Szczury zostały wyszkolone przez organizację, a podczas rozminowania terenu pomagają im wolontariusze. Kiedy gryzonie przeszukują teren i zaczynają go rozkopywać, to znak, że znalazły minę.
Co najważniejsze, podczas przeszukiwania terenu nie zginął żaden szczur, a już wiele osób zostało uratowanych!
Dlaczego zdecydowano się na szczury? Z trzech powodów. Po pierwsze, bardzo szybko się uczą. Po drugie, są lekkie i nie aktywują miny. Po trzecie, koszty ich szkolenia są niższe, niż chociażby psów.
I jak tu nie kochać tych bohaterskich zwierząt?