Prom, czyli odpowiednik naszej studniówki, to w Stanach Zjednoczonych bardzo ważne wydarzenie. Każdy amerykański nastolatek marzy o tej imprezie już od pierwszej klasy szkoły średniej. Przyjęło się, że na studniówkę chłopak musi zaprosić jakąś dziewczynę. To zaproszenie nazywa się „PromPosal” i jest nawiązaniem do słowa „proposal”, czyli oświadczyny. Daniel chciał, aby były one dla jego partnerki wyjątkowe…
Wymyślił, że oświadczy się swojej dziewczynie poprzez znaki, które będą mijać na drodze podczas zwykłej przejażdżki. Na poszczególnych znakach napisał „Alex” „Will” „You” „Marry” „Me” „Lol JK” „Go” „To” „Prom” „With” „Me”, co oznacza: „Alex, wyjdziesz za mnie? Tylko żartowałem! Czy pójdziesz ze mną na studniówkę?”. Niestety, dziewczyna przegapiła pierwszy znak i nie wiedziała, że to zaproszenie dedykowane jest do niej. Chwilę później rozbeczała się w najlepsze, ale nie były to łzy szczęścia! Zobacz, co doprowadziło ją do płaczu!
Gratulujemy Danielowi poczucia humoru i odwagi, że podzielił się swoją porażką z całym światem!