Zoo jest miejscem, które kojarzy nam się nieodzownie z beztroskim czasem dzieciństwa. To bowiem jako dzieci najczęściej jesteśmy do niego zabierani i radośnie biegamy wśród żyraf, słoni, papug i tygrysów.
Do tego tego indonezyjskiego Zoo nie wziąłbyś nawet najgorszego wroga. Zwierzęta zamknięte są w ciasnych klatkach, nie mają nawet odrobiny warunków do egzystencji, a często są głodzone na śmierć. Tylko w zeszłym miesiącu 25 zwierząt zmarło z nienaturalnych przyczyn, a jest to niewielki odsetek wszystkich cierpień, które mają tu miejsce.
Właśnie z tego powodu organizacja Cee4life wystosowała petycję dążącą pomocy biednym zwierzakom, choćby dostarczając pożywienie. Zamknięcie tego pseudo-zoo i znalezienie nowego miejsca dla zwierząt jest utrudnione z powodu ich chorób i zakażeń. W dalszym ciągu pod petycją zbierane są podpisy i przekraczają już 100 tys. Trzymamy kciuki za to, aby plan się powiódł!