Myli się ten, kto myśli, że miłość adopcyjnych rodziców jest mniejsza niż biologicznych. Czasami to właśnie niespokrewnione z dzieckiem osoby są w stanie dać mu więcej czułości.
David i Sarah Olsen mają dwóch swoich synów a jeden z nich urodził się z poważną wadą, rozszczepem kręgosłupa. Sarah bardzo źle znosiła ciąże i niestety, lekarze kategorycznie odradzali jej kolejne porody, ostrzegając ją, że kolejna pociecha również może urodzić się z rozszczepem. Jednak ani Sarah, ani David nie chcieli kończyć budowania swojej rodziny na tym etapie. Zdecydowali się na adopcję.
Fotografka Kristen Prosser towarzyszyła im w podróży po córeczkę. Dzięki niej możemy obejrzeć wzruszające zdjęcia – od samego wyloltu na Florydę, przez oczekiwanie na spotkanie, aż po wielką miłość tych dwojga rodziców do małej istotki.