Pewien bloger z Meksyku rozpętał ostatnio prawdziwą burzę i rozpowszechnioną na cały świat akcję lekarzy. Co takiego zrobił?
Wrzucił na swojego bloga fotografie lekarki rezydentki na jej dyżurze. Była 3 nad ranem, a lekarka spała przy swoim biurku. Bloger skrytykował ją za to, że śpi w miejscu pracy, zamiast wypełniać swoje obowiązki i opiekować się pacjentami. Pewnie nie spodziewał się aż tak zmasowanej odpowiedzi…
Lekarze z całego świata, używając hashtagu „YoTambienMeDormi”, czyli „Też zasnąłem” wrzucają do Internetu swoje zdjęcia, na których pokazują, jak ucinają sobie drzemkę.
Bloger najwyraźniej zapomniał, że zmęczony i niewyspany lekarz to lekarz, który nie potrafi być w pełni skupiony. To bardzo stresujący i odpowiedzialny zawód, dlatego tak ważne jest to, aby lekarze mogli odpoczywać. Bloger nie pamięta także, że dyżur lekarza trwa zwyczajowo 24 godziny, a czasem nawet więcej. To naturalne więc, że lekarze wykorzystują wolne chwile, żeby się zdrzemnąć, ale nie robią tego wtedy, kiedy są potrzebni swoim pacjentom.
Pamiętajmy, że zawód lekarza jest niezwykle trudny. Nie czepiajmy się ich, że także chcą odpocząć.
