Mała dziewczynka towarzyszyła przy porodzie swojego braciszka. To, co powiedziała akuszerce zamurowało wszystkich!

dowcip

Pewna ciężarna kobieta wezwała do domu akuszerkę – czuła, że termin porodu już nadchodzi.

Akuszerka przybyła do domu. Niestety, było w nim bardzo ciemno i potrzebowała trochę więcej światła. Oprócz ciężarnej, była tam jeszcze 3-letnia dziewczynka o imieniu Kathleen. To właśnie ją akuszerka poprosiła o to, by potrzymała latarenkę blisko mamy, by ona mogła spokojnie odebrać poród.

Poród trwał chwilę i już niedługo od przybycia akuszerka odebrała śliczego chłopca, któremu nadano imię Connor. Kiedy akuszerka wzięła go na ręce, musiała sprawdzić odruchy dziecka. Dlatego dała mu bardzo delikatnego klapsa w pupę. Wtedy Connor zaczął płakać i zarówno akuszerka, jak i mama, wiedziały, że wszystko z nim w porządku.

Po wszystkim, kobieta podeszła do Kathleen, podziękowała jej za pomoc i zapytała, jak się czuje po tym, czego przed chwilą doświadczyła.

Kathleen odpowiedziała najbardziej szczerze, tak, jak potrafią to zrobić tylko dzieci: „On w ogóle nie powinien był tam wchodzić. Za karę, powinnaś dać mu jeszcze jednego klapsa w tyłek!”

naTOPIE