Dlaczego dzieciństwo w latach 90-tych było znacznie lepsze niż dzisiaj?

1

Nostalgia to paskudne uczucie. Czujemy wtedy dobitnie, że przeżyliśmy w swoim życiu coś pięknego i to se ne vrati. Kiedyś dzieciństwo było inne. A potem pojawiły się komputery, internet… przeżyjmy to raz jeszcze.

1. Twoje łóżeczko nie posiadało atestów instytutu matki i dziecka, a było najlepszym łóżeczkiem na świecie. Często pomalowanym toksyczną farbą…

2. Bawiłeś się patykami, łyżkami, nożykami i innymi ostrymi przedmiotami i nigdy nie zrobiłeś sobie krzywdy. A jeśli już zrobiłeś, to miałeś nauczkę, by nie sięgać po niebezpieczne przedmioty.

3. Nie było niczego dziwnego w zabawie pistoletami, czy plastikowymi siekierami. Żadna dziecko nie zostało odebrane matce za to, że bawi się w „niestosowne gry”.

4. Nie potrzebowałeś żadnych zabezpieczeń na meble i szafki. Wiedziałeś, że stół z ostrymi kantami należy obijać, bo uderzenie się weń głową boli jak jasna cholera.

5. Podczas podróży samochodem stałeś między fotelami wgapiając się w przednią szybę. O superbezpiecznych fotelikach dla dzieci dowiedziałęś się dopiero wtedy gdy… byłeś dorosły.

6. Kanapkę z cukrem popijałeś cudownie orzeźwiającą, zimną kranówą, albo wodą prosto ze studni.

7. Wychodziłeś rano z domu i wracałeś dopiero wtedy gdy się ściemniło, albo kiedy usłyszałeś nawoływanie mamy.

8. Nikt się do ciebie nie mógł dodzwonić przez cały dzień, bo nie miałeś komórki i było całkiem ok. Żaden kontakt ze znajomymi nie był zaniedbany.

9. Nie umawiałeś się z kolegami w nieskończoność na facebooku. Po prostu, dzwoniłeś domofonem i pytałeś czy wyjdą.

2

10. Miałeś tajne bazy, pełne niebezpiecznych, znalezionych na śmietnikach przedmiotów.

11. Po buszowaniu w śmietniku, wchodziłeś na drzewo, zrywałeś jabłko, albo mirabelki i najadałeś się do syta. Bez mycia rąk oczywiście.

12. Brak hamulców w rowerze kompletnie nie odbierał ci radości z jazdy. Właściwie to wcale cię to nie obchodziło. Od czego w końcu miałeś pięty.

13. Pozostając w temacie rowerów: Słyszałeś wtedy o takiej fanaberii jak kask, odblaski, czy ochraniacze? Nie sądzę.

14. W ciągu tygodnia miesiąca widywałeś się ze znajomymi częściej, niż teraz w ciągu roku.

15. Każdy rówieśnik z twojego osiedla był twoim kumplem. Dziś nie masz pojęcia jak nazywa się twój sąsiad mieszkający drzwi obok.

16. Skakanie po dachach, chodzenie po wykopaliskach, czy wchodzenie na drzewo – ryzyko było naturalną częścią każdego dnia.

18. Za 2 złote mogłeś kupić oranżadę, chipsy, ciastko i z dwa lody.

19. Większość zabawek to były samoróbki i konstrukcje, które zagrażały twojemu życiu.

20. Znałeś co najmniej kilkadziesiąt genialnych zajęć, które można robić nie mając przy sobie absolutnie nic.

21. Wszelkie Twoje wygłupy pozostawały jedynie w pamięci twojej, oraz twoich przyjaciół. Nie musiałeś się martwić, że trafisz na youtuba.

22. Jeśli grałeś w gry komputerowe to… grałeś z kumplem. Internet nie zatrzymywał się całymi dniami w domu i nie niszczył twoich znajomości.

23. Mogłeś ZAWSZE z kimś się spotkać i pogadać. Bez względu na to jaki był dzień i która była godzina.

24. Nie było elektronicznych dzienników i rodzice o ocenach dowiadywali się raz na pół roku. W razie, gdy dostałeś gałę, zawsze mogłeś zwinąć dziennik i „poprawić” sobie ocenę na lepszą. Trzeba było tylko wiedzieć jakiego długopisu używa nauczyciel.

25. Żaden ze znajomych nie wkurzał cię ciągłym pisaniem sms-ów, albo przeglądaniem internetu.

26. Choć wcinałeś nieograniczone ilości słodyczy, byłeś szczupły. Może to dlatego, że biegałeś cały dzień z kolegami po mieście, a nie tkwiłeś przed komputerem?

27. Wszelkie sprzeczki kończyły się „daniem po razie” trwającymi 5 minut, a nie wielomiesięcznym szkalowaniem się nawzajem w internecie.

naTOPIE