Gdy znalazła na stole list od matki, nie wiedziała co ze sobą zrobić. Była w ogromnym szoku.

125

Czasem trudno jest coś powiedzieć wprost. Dlatego piszemy listy. Ten od matki do córki wzruszy cię do łez.

„Kochana Córko. Obie zdajemy sobie sprawę, że się starzeje. Każdego dnia jest mi coraz trudniej, a to, co jeszcze wczoraj było dla mnie zwykłą codziennością, jutro może być przeszkodą nie do pokonania. Bardzo chcę, byś o tym pamiętała. Dlatego proszę cię o miłość i wyrozumiałość.

Byś zawsze starała się na mnie spojrzeć czułym okiem, nawet jeśli nie będę potrafiła ci pomóc, lub sama będę potrzebowała pomocy. Jeśli o czymś zapomnę, nie miej mi tego za złe. Jeśli nie będę w stanie ci powiedzieć co czuję, nie oburzaj się na mnie. Daj mi chwilkę, abym mogła znaleźć właściwe słowa. Jeśli zaś będę się powtarzać, nie wypominaj mi tego, proszę. Postaraj się mnie wtedy zrozumieć. Bo nawet jeśli powiem coś nieopatrznie piąty raz, to tylko z miłości oraz troski o ciebie.

Bądź dla mnie cierpliwa. Starzy ludzie bywają grymaśni i niewdzięczni – wiem to. Ale czyż Ty, jako małe dziecko, też nie potrzebowałaś mojej cierpliwości? Kochana córeczko, zbliża się czas, w którym będziemy musiały wymienić się rolami. Teraz to Ty będziesz moją największą, najcudowniejszą opoką.

Z pewnością zacznę się gubić. Nie nadążę za światem i za wszystkimi technologiami które stworzył. Nie miej o to pretensji. Każdego z nas to czeka. I obiecaj, że pomożesz mi dotrzymać tego kroku jak najdłużej.

I bardzo proszę, nie zmuszaj mnie do niczego. Starzy ludzie mają swoje rytuały. Nie potrafią ich zmienić, nawet pod naciskiem bliskich. Nie pomoże logika, ani zdrowy rozsądek. Postaraj się to uszanować, a obiecuję, że będę najszczęśliwszą osobą na świecie.

Proszę cię tylko o tyle. Choć niedługo zapewne obie się przekonamy, że to „aż tyle”.

Kocham Cię Córeczko.

naTOPIE