Pielęgniarka poprosiła, aby zdjął swoje ubrania i przygotował się do badania.
„Na Pani oczach?” – zapytał mężczyzna nieco zawstydzony.
„Może Pan skorzystać z parawanu, jednak zapewniam Pana, że już niejedno ludzkie ciało nago widziałam” – odpowiedziała pielęgniarka.
„Pewnie tak, ale nigdy nie widziała Pani takiego ciała jak moje. Będzie się Pani śmiać”.
„Proszę Pana! Jestem pielęgniarką z długoletnim stażem, widziałam już wiele i nigdy w życiu nie śmiałam się ze swoich pacjentów. Takie zachowanie nie przystoi w moim zawodzie” – odpowiedziała z pewnością pielęgniarka.
„Skoro tak…”. Pacjent zaczął się rozbierać. Po chwili stał już nago, a pielęgniarka ujrzała ogromne, bardzo dobrze zbudowane ciało i niewielkiego penisa. Na początku była zszokowana tym widokiem. Przyrodzenie pacjenta nie było większe niż zwykła, powszechnie znana bateria.
Mimo że bardzo chciała, nie mogła się powstrzymać i parsknęła śmiechem. Ten widok był tak nieprawdopodobny, że po chwili cała chichotała, ale na szczęście w porę się opamiętała.
„Bardzo Pana przepraszam, nie wiem co we mnie wstąpiło. Przysięgam na honor kobiety i pielęgniarki, że to się już nigdy więcej nie powtórzy. A teraz wypełnię kartę. Proszę mi powiedzieć z jakim problemem Pan przyszedł do lekarza?„.
„Mój członek spuchnął” – odpowiedział.
Po tej odpowiedzi, pielęgniarka musiała wybiec z sali. Inaczej znowu złamałaby złożoną obietnicę ;).