Każda mama nastolatka wie, że nie jest to łatwy okres w życiu. Nastolatkowie lubią się kłócić, pyskować i stawiać na swoim. Niektórzy z nich nawet bardzo przesadzają i sprawiają swoimi rodzicom wielką przykrość. Tak musiało być też w tym przypadku, bo ta mama naprawdę się zdenerwowała. Do tego stopnia, że napisała ten list:
„Drogi Aaronie,
jako że zapomniałeś, że masz dopiero 13 lat, a ja jestem rodzicem i mam prawo cię kontrolować, potrzebujesz lekcji niezależności. A na dodatek, skoro już rzuciłeś mi prosto w twarz, że teraz ty też zarabiasz, myślę, że będzie łatwiej, jeśli odkupisz mi te wszystkie rzeczy, które ja kupiłam ci w przeszłości. Jeśli chcesz mieć światło albo dostęp do Internetu, będziemy dzielić się kosztami.
* Czynsz: 430$
* Prąd: 116$
* Internet: 21$
* Jedzenie: 150$
Poza tym, musisz wyrzucać śmieci w poniedziałki, środy, piątki oraz odkurzać w te same dni. Musisz raz na tydzień sprzątać w swojej łazience, przygotowywać sobie posiłki i sprzątać po sobie. Jeśli nie dasz sobie z tym rady, obarczę cię dzienną opłatą 30$ za to, że będę twoją sprzątaczką. Jeśli zdecydujesz, że jednak wolisz być znowu moim dzieckiem, a nie lokatorem, możemy renegocjować warunki.
Pozdrawiam,
mama”
Musicie przyznać, że to świetny sposób, by dać dziecku nauczkę!