U Williama Utermholena, nieżyjącego już brytyjskiego artysty, w 1995 roku zdiagnozowano chorobę Alzheimera. Choć przeprowadzono już wiele badań nad tą jednostką chorobową, w dalszym ciągu jest ona dla naukowców wielką tajemnicą. Jesteśmy jednak pewni, że nawet dokładne jej opisy nie opowiedzą nam tak wiele, jak autoportrety Williama.
Począwszy od 1995 roku, czyli od momentu rozpoznania choroby, zaczął on tworzyć obrazy dokumentujące jej postępowanie. Jak możemy zauważyć, z roku na rok zbiera ona coraz większe żniwa. Ujęta jest tutaj niezwykła dramaturgia, nad wyraz ujęta w sposobie przedstawienia twarzy. Zmieniają się zarysy twarzy, mimika, a także kolory. To wszystko sprawia, że całość jest do bólu wstrząsająca. Ostatni autoportret pochodzi z 2000 roku i prawie wcale nie przypomina już twarzy…
1967
1995
1996
1997
1997
1998
1999
2000