To było marzenie każdego dzieciaka, który miał kontakt z tymi legendarnymi klockami – LEGO. Już na samą myśl o tym przechodzą nas dreszcze. Zbudować z nich samochód, do którego będziemy w stanie się zmieścić, a także nim jeździć. Brzmi jak super sprawa?
Ten szalony pomysł został zrealizowany przez zaledwie 20-letniego konstruktora Raula Oaida. Dlaczego szalony? Wystarczy wspomnieć, że pojazd napędzany jest silnikiem (oczywiście wykonanym z klocków), posiadającym 64 cylindry i 256 zaworów. Napędzany jest skompresowanym powietrzem. Dla porównania „zwykły” silnik benzynowy posiada zazwyczaj 4 cylindry i 16 zaworów. Ale to już zupełnie inna bajka…