Roztargnienie w pracy to niezbyt chlubna i pożądana rzecz, szczególnie jeśli jesteś politykiem i masz na głowie sprawy kraju. Wszyscy wiemy jak to jest. Budzisz się niewyspany, kawa jest gorzka i nie smakuje, a na dodatek twoje ulubione spodnie są w praniu. O pomyłkę więc nie trudno. Może wszak zdarzyć się tak, że przez swoje niedopatrzenie zalegalizujesz… extasy, heroinę, morfinę, czy LSD!
Ciężko to uwierzyć, ale taka gigantyczna wpadka przytrafiła się Irlandzkim politykom naprawdę. Jak do tego doszło? W momencie, gdy ustawa antynarkotykowa z roku 1977 została uznana za niezgodną z konstytucją kraju. W efekcie wszystkie twarde narkotyki, które są uznawane za najgroźniejsze i najbardziej wyniszczające organizm, stały się całkowicie legalne. Tak, mogłeś nieść przy sobie kilogram kokainy i nikogo to nie powinno obchodzić. Przynajmniej w teorii oczywiście.
Ta „legalizacja” została dość szybko wykryta i długo nie zagości w prawie, ale do czasu przyjęcia kolejnej poprawki musi minąć trochę godzin…
Pozostając w temacie – Hera, koka, hasz, LSD.