W 2007 roku doberman Khan został adoptowany przez pewną rodzinę. Wcześniej mieszkał w schronisku, a wtedy znalazł swój nowy, kochający dom. Nikt nie spodziewał się, że zwykła adopcja psa stanie się przełomem w życiu tej rodziny.
Cztery dni po adopcji psa, 17-miesięczna Charlotte Svillcic bawiła się przed swoim domem w Australii. Wtedy właśnie, towarzyszący jej Khna zaczął zachowywać się bardzo dziwnie i wyglądało, jakby chciał rzucić się na Charlotte. Okazało się jednak, że czujny doberman dostrzegł czające się niebezpieczeństwo, długiego i jadowitego węża mulga.
Khan okazał się być prawdziwym bohaterem. Zareagował szybko i bardzo sprawnie. Złapał Charlotte za pieluchę i odciągnął ją do tyłu. Niestety, sam został poszkodowany – wąż go ugryzł. Po ataku pies upadł na ziemie. Rodzice dziewczynki zabrali go do weterynarza. Na szczęście, udało się go uratować.
Co za niesamowita historia i dzielny pies! Gdyby rodzina nie adoptowała go cztery dni wcześniej, nie wiadomo co by się stało z dziewczynką. Khan prawdopodobnie uratował ją od śmierci.
