Nie zawsze w życiu wszystko układa nam się tak, jakbyśmy sobie życzyli. Czasem nawet najpiękniejsze związki się psują, ale ludzie od siebie odchodzą. Tak też było właśnie w tym przypadku.
Były mąż bohaterki artykułu poślubił dużo młodszą kobietę, która została macochą dla jej córek. Matka i była żona zarazem postanowiła więc napisać list, by powiedzieć jej, co o niej myśli. Jej słowa w wirusowym tempie obiegły świat. Sami zobaczcie, co napisała!
„Do przybranej matki moich córek:
Nigdy Cię tutaj nie chciałam. Po prostu nigdy nie byłaś częścią mojego planu. Kiedy dorastałam, a potem budowałam swoją rodzinę, nie sądziłam, że pojawisz się na drodze. Nie chciałam pomocy w wychowywaniu moich córek od innej kobiety. Mój plan zakładał tatusia, mamę, dzieci, ale nie Ciebie.
Ale niestety, Bóg miał swój plan i rozdzielił moją wymarzoną rodzinę na dwie części. Już wtedy wiedziałam, że prędzej czy później, zjawisz się w naszym życiu.
Wyobrażałam sobie Ciebie jako okropną bestię. Marzyłam, że moje córki nie będą chciały mieć z Tobą nic do czynienia. Myślałam, że będziesz brzydka, a ojciec moich córek zorientuje się, że i tak zawsze będziesz tą drugą, że ja będę lepsza.
Miałaś być ohydna, pamiętasz? Ale nie jesteś, jesteś zachwycająco piękna. Miałaś być okropną wiedźmą, pamiętasz? Ale nie jesteś, jesteś miłą, uroczą kobietą.
Moje wyobrażenia zawiodły na całej linii.
Chciałabym Cię nienawidzić, ale nie mogę. Za to jestem Ci ogromnie wdzięczna, że jesteś.
Jestem Ci wdzięczna za to, że jesteś podczas mojej nieobecności. Jestem Ci wdzięczna, że opiekujesz się naszą nastoletnią córką i że jej nie odrzuciłaś. Ona jest w trudnym wieku i potrzebuje ciepła oraz zrozumienia.
Doceniam, że od samego początku szanowałaś moją pozycję. Zawsze pytałaś mnie o wszystko i kiedy miałaś jakieś wątpliwości co do postępowania z naszą córką, przychodziłaś do mnie. Zdaję sobie sprawę, że nasza sytuacja jest wyjątkowa. Rzadko kiedy mama i macocha piszą do siebie smsy, by powiedzieć sobie, jak bardzo się kochają. Jesteś prawdziwym darem.
Obiecuję zawsze szanować to, że masz wpływ na życie naszej córki. Obiecuję, że nigdy nie będę kwestionować tego, jak ważna dla niej jesteś. Obiecuję, że będę wychowywać ją w taki sposób, by zawsze była wdzięczna za to, że ma przy swoim boku dwie silne i cudowne kobiety.
Niezwykła kobieto, jesteś wyjątkowym i cennym klejnotem.
Niech Bóg Cię błogosławi, kocham Cię!”
