Świeżo upieczony tatuś bawił się ze swoim kilkumiesięcznym dzieckiem za pomocą zabawki-grzechotki. Ponieważ była duża i wydawała dźwięki, zainteresował się nią także pies rodziny, Charlie. Podbiegł do swojego właściciela i jego dziecka, a potem po prostu zabrał zabawkę i zaniósł ją na swoje legowisko. Jak łatwo się domyśleć, dziecko zaczęło płakać…
Wtedy tata skarcił niesfornego psa z wyrzutem krzycząc „Charlie”. To, co stało się potem jest niemożliwe do opowiedzenia! Piec zrozumiał, że postąpił źle i przeprosił malucha. W jaki sposób? Myślisz, że po prostu polizał go po uchu? Nie, zrobił coś znacznie fajniejszego! Dopóki nie obejrzysz filmiku, nie uwierzysz!